21.06.2011 wyprawa na LitwęWyjazd jak zawsze rozpoczyna się wcześnie rano. Zbiórka u Bodzia przed 4 rano i wyjazd w 4 godzinną trasę. Można się chwilę zdrzemnąć, chyba że ma się pecha i jest się kierowcą. Dojazd po 8 i taklowanie sprzętu. Warunki jak zawsze - dobre, zmieniające się z upływem czasu do rewelacyjnych (czytaj 6-8Bf). Na początek "większe" żagle 6.5-5.9 i "normalne" deski a z czasem przekładki na 5.3-5.0. Po południu można już nawet pływać na 4.5 ale nie chce mi się marnować czasu. Wypałowuję 5.0 i biorę swoją wave'ówkę 73L. Na spocie jak zwykle sporo "kejfów" (dla niewtajemniczonych to nasze nowe określenie kajtów). Nie jesteśmy gorsi. Też przywieźliśmy ze sobą jednego. Hubert nieźle skacze i przy okazji robi za operatora mojej kamerki. Udało mi się pokręcić sporo ujęć a złożony z nich filmik możecie pooglądać poniżej. by Mike |
.:: wykonanie - Mike : współpraca - cała grupa ::. |