Długi weekend sierpniowy 15-16.08.2003
No ten rok to już ewenement jeśli chodzi o długie weekendy. Już trzeci raz pogoda zafundowała nam super wiatry.
Piątek i sobota wiało 5-6Bf z NW i W. Porywy czasami dochodziły nawet do 8Bf. W piątek większość klubu wyskoczyła do Tolkmicka nad Zalew Wiślany. Ja zmuszony zostać na miejscu pływałem u siebie na Łaśmiadach. Kierunek był akurat do brzegu wiec ganiałem sobie między przeciwległymi brzegami zatoki ćwicząc rufki. Żagiel 5,5 i deska 82L były w sam raz. W sobotę już tylko symbolicznie wyskoczyłem na wode. Wiało już trochę słabiej niż w piątek więc pływanie już na większej desce żeby przelatywać częste dziury w wietrze. Mimo słabszego wiatru i tak było nieźle bo mogłem poćwiczyć trochę skoki. Co jakiś czas pojawiała się bowiem dość stroma falka. Reszta ekipy moczyła się już u Bodzia na działce.
Poniżej kilka zdjęć ze mną w roli głównej, bo wkońcu miami je kto robić.
by Mike
I kilka filmików:
|